A jednak!
Pomimo paskudnej pogody i braków kadrowych... robota pali się w rękach! 
![]()
SZACUNEK! 

Pomimo paskudnej pogody i braków kadrowych... robota pali się w rękach! 
![]()
SZACUNEK! 

Załączam kilka zdjęć na których widać jak to było na początku...
Działka latem:


Robimy ogrodzenie:

W tle Wembley
czyli problem do rozwiązania:

Zdjęcia z wczoraj... Dziś zdążyłem po pracy "złapać" ekipe na budowie. Niespodzianka: stan osobowy - 2 szt
Nic dziwnego że fajerwerków nie ma
Plan jest taki żeby zakończyć murowanko w sobote i zacząć izolować fundamenty. Jutro przyjeżdza dysperbit (24,24zł/10kg). We wtorek zaczynamy robic kanalize.
A to zdjęcia:


Pozdrawiam!
Na budowie pojawiła się tablica informacyjna
Teraz już "tylko" przybić i wypisać 
Do następnego razu 

Kiepsko sie orientuje, ale czy wyczyn jakiego dokonali dzis budowlańcy (jedna sciana - patrz zdjęcie) to nie za mało jak na 8h pracy w 3 osoby? Huh?! A może to normalne...?
W jakim tempie, po ile godzin i w ile osób pracuje się u Was na budowach?

Komentarze